1+1= nowe 1

February 29, 2012 7:56 am

Nie myślcie sobie, że zapomniałem podstaw matematyki. O nie. Do sformułowania takiego tytułu skłoniło mnie doświadczenie ostatniego weekendu. Z powodu wyjazdu żony na zjazd kursowy przeżyłem dwa i pół dnia czystego „tacierzyństwa”. Wbrew obiegowym opiniom, czwóreczka dzieci była czysta (prawie), ładnie ubrana (tak myślę) oraz najedzona (tak one twierdziły). Jednym słowem: przeżyliśmy – pomimo tego, iż miłość mojego życia wyjechała czterysta kilometrów stąd.

Coś szczególnego jednak dało się zauważyć i odczuć. Zabrakło tego, co tworzymy codziennie, z godziny na godzinę, z minuty na minutę, gdy jesteśmy RAZEM.

Bo małżeństwo – to nie jest tylko prosta suma tego, kim są i co wnoszą do relacji dwie osoby, ale całkiem nowa rzeczywistość, to MY. W wielu innych relacjach możemy sobie pomagać, zastępować siebie nawzajem, jednak sakrament małżeństwa umożliwia nam coś całkowicie niesamowitego – budowanie czegoś, co przekracza prostą sumę osób. Tak trudno to czasem zauważyć w ciągu życia. Chwile, gdy jesteśmy sami, są ku temu doskonałą okazją.

Panowie, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, to polecam. Podarujcie swoim ukochanym żonom wolny weekend. To bardzo dobrze robi. Obojgu.

 Michał

Tags:

Categorised in: Michał