„Oto Ja wyślę anioła mego, aby przygotował drogę przede Mną, a potem nagle przybędzie do swej świątyni Pan, którego wy oczekujecie, i Anioł Przymierza, którego pragniecie. Oto nadejdzie, mówi Pan Zastępów.” (Ml 3,1)
Jak bardzo potrzebuję tego anioła, o którym mówi dzisiejsze Słowo. Anioła, który pomoże sprowadzić moje dzisiejsze bardzo konkretne i zabiegane „tu i teraz” do wymiaru jak najpiękniejszego oczekiwania. Który pomoże przygotować nie tylko dom, prezenty i potrawy, ale przede wszystkim serce, aby Pan, „gdy przyjdzie, znalazł nas czuwających na modlitwie i pełnych wdzięczności”* .
Z życzeniami dobrego czasu przygotowań!
Basia
*z Prefacji adwentowej
sezon 2015
December 22, 2015 5:00 am
Podobno sezon „Nie jedz tego, to na święta” już rozpoczęty. Przedświąteczna gorączka przybiera na sile dając się we znaki. Wszystko nabiera tempa. Praca, zajęcia w szkole, roraty, spotkania opłatkowe, sprzątanie, gotowanie. Ten, kto nie zrobił zakupów przedświątecznych wcześniej, zaczyna żałować. Miejsc na parkingach przed sklepami zaczyna brakować. Kolejka w rybnym na godzinę. Można by było w tym czasie ze dwa okna umyć – ale co tam, jeszcze przez okna coś widać, lepiej za rybką postać.
Koleżanka przysyła zdjęcie znalezione w internecie z listą zadań przedświątecznych. A tam kilka punktów:
Wziąć pożyczkę…bliskich w ramiona.
Dać prezenty…. swój czas w prezencie.
Kupić jedzenie…. również dla potrzebujących.
Udekorować dom na zewnątrz… twarz uśmiechem.
Udekorować dom w środku…. serce wiarą i radością.
Niby wiadomo, o co chodzi, ale gdy wcześniej planuje się wszystko na święta, wówczas wygląda na to, że ze wszystkim powinniśmy się zmieścić w czasie, a dobra organizacja ma to ułatwić. Przykrych niespodzianek albo gorszego samopoczucia raczej się nie zakłada. A jednak… na dwa dni przed świętami może trzeba poprawić swoją listę zadań, nie zapominając, Kto jest podczas tych Świąt najważniejszy.
Dobrych przygotowań!
🙂
Dorota
dziecko w oczach rodzica
December 21, 2015 5:00 am
On zbawi, uniesie się weselem nad tobą, odnowi swą miłość, wzniesie okrzyk radości, jak w dniu uroczystego święta. (So 3, 18a)
Dzieci, gdy pojawiają się na świecie, nie oddzielają myśli rodziców na swój temat od siebie. Można powiedzieć, że otrzymują pierwszą w życiu wizytówkę, którą będą potem instyktownie nosić na sercu. Czytają jeszcze długo potem z reakcji rodzica – nie tylko słów, ale mimiki, gestów, postaw w rozmaitych sytuacjach – podstawowe informacje o sobie. Nic dziwnego, że to bardzo ważne, by ta informacja zwrotna była pozytywna i bardzo czytelna. Więc na pewno nie “znowu przeszkadzasz”, “trzeba cię naprawić”, “nie jesteś ważny/a”.
Pan Bóg daje krótką instrukcję takich reakcji na widok swojego dziecka: “unieść się weselem”, “odnowić swoją miłość” (najlepiej zresetować ją zaraz po każdej trudnej sytuacji), “wznieść okrzyk radości”, “świętować to, że jesteś”. Niech będzie to pierwsza reakcja na widok syna czy córki: kredyt darmowego “dobrze, że jesteś”. Kredyt odnawialny i bez odsetek.
Wszystko się zwróci w naturze światu, gdy dzieci wyrosną na zintegrowanych wewnętrznie, dobrych ludzi.
M
Wrocław świętował
December 20, 2015 5:00 am
Wrocław ma do świętowania swoje szczególne powody. Ks. Jarek z Programem JA+TY=MY został zdesantowany całkowicie niespodziewanie w środek górskich ostępów, gdzie nie było już nawet dróg krajowych, przy granicy z Czechami, w roku 2009, w środek autorskich wyjazdowych rekolekcji małej grupki kilku małżeństw, która bardzo już poszukiwała przewdonika. Pamiętajac tamten zakątek, trudno uwierzyć, jak rozrosło się we Wrocławiu to dzieło. Trudno też wyrazić wdzięczność za to, jak bardzo zmieniło nasze życie.
Więc ta rocznica, tak ważna dla “Znajomego Księdza z Polski”, jak bywa żartobliwie określany, była też ważna dla nas i bardzo się cieszyliśmy, że zaplanował on dzień na świętowanie jej także tutaj. O 18:00 rodziny z fundacyjnego Centrum Troski o Rodzinę i Ogniska Dolnośląskiego spotkały się na Mszy św. w najstarszym (zbieżność nieprzyadkowa 😉 ) kościele Wrocławia, w zabytkowym sercu miasta, na Ostrowie Tumskim. Kościółek św. Idziego schowany jest dosłownie w cieniu naszej katedry, a Jubilat żartował, że świątynia jest również najmniejsza w mieście, dlatego wypełniona po brzegi.
Po Mszy św. było spotkanie w salce obok kościoła przy torcie. Po nim trenerzy i najbliźsi współpracownicy Programów, którzy biorą na siebie ogromny trud ich organizacji, przyjechali w liczbie około 30 do naszego domu, gdzie zaplanowany był jeszcze program artystyczny. Otwierało go ewangeliczne zadanie dla ks. Jarka – “Wy dajcie im jeść” – bowiem Jubilat w sutannie miał ugotować dla nas wszystkich danie główne (co udało się z niewielką tylko pomocą kilku mężów, którzy przyszli mu na odsiecz 🙂 ).
Pozostajemy wdzięczni za gigantyczną pracę Księdza na rzecz małżeństw, za bycie tak blisko naszych spraw. “Wy dajcie im jeść” w sensie duchowym sprawia, że nie chodzimy głodni.
M z Zespołem JA+TY Wrocławia
Tu już widać, że panowie za plecami coś knują
Mateusz Budnik, który przyjechał do Wrocławia kręcić materiał reklamowy o naszej książce, i widoczny za nim test na makaron al dente
Podano do stołu 🙂
Zdjęcia: Artur Opala, Małgorzata Rybak
Minął miesiąc
December 19, 2015 5:00 am
od śmierci naszego brata, ks. Dariusza. Dziś też przypadają jego imieniny. I tyle się w tym czasie wydarzyło: jego pogrzeb, nasze rekolekcje, wybory nowego Głównego Odpowiedzialnego Instytutu Świętej Rodziny w jego miejsce, spotkanie rodzin z O. Antonello; i nasze zajęcia, płynące dzień po dniu.
Aż się nie chce wierzyć, że to już miesiąc. I choć wydaje się, że życie wróciło do swojego rytmu, zadań i pracy, to przecież towarzyszy nam świadomość, że ks. Darek jest z nami. Nie idzie się do Domu Ojca na „wieczny odpoczynek”, tylko na wieczne miłowanie. A miłość zawsze chce towarzyszyć. Mniej czy bardziej dyskretnie. Jak bycie przy dziecku, kiedy stawia pierwszy krok i chcemy ochronić je przed upadkiem, czy jak modlitwa rodziców w czasie ważnego egzaminu syna lub córki, kiedy są daleko. Towarzyszenie z latami jest coraz bardziej ukryte, ale ileż zyskuje na intensywności.
Ono jest zresztą dwustronne. Pamiętamy o ks. Darku w czasie Mszy św. w 30 dni od dnia śmierci, pamiętamy o nim w modlitwie i on pamięta o nas. Kościół, choć podzielony na cierpiący, walczący i chwalebny, jest ciągle ten sam: jeden, święty, powszechny i apostolski. I Jezusowy.
Ks. Jarosław
Przed świętami
December 18, 2015 5:00 am
W grudniu inwestorzy giełdowi używają określenia “Rajd Świętego Mikołaja”. Nie wnikam w szczegóły tego zwrotu, ale brzmi bardzo ładnie. I chyba jakieś paralele do niego można zauważyć w ostatnich aktywnościach Ks. Jarka, od kilku dni “Kapłana 30 +”. Bruksela, Łomianki, Rybnik, Wrocław – to nie tylko okazja do przyjmowania życzeń i gratulacji w tryumfalnym objeździe, to także możliwość spotkań, rozmów, sprawowania sakramentów, udzielania błogosławieństwa, do dyskretnej a skutecznej pomocy – trochę właśnie jak św. Mikołaj. 15 grudnia, w sam dzień rocznicy, w Warszawie pojawił się jeden z atrybutów św. Mikołaja – śnieg. Było go za mało by użyć renifera Rudolfa, ale dość, by sparaliżować miasto 🙁 Na zdjęciach z Rybnika daje się zauważyć strój lekko ewoluujący w kierunku świetego biskupa – pojawiają się kanonickie i prałackie fiolety… Przypomina mi się wiersz Księdza Twardowskiego:
Własnego kapłaństwa się boję, własnego kapłaństwa się lękam
I przed kapłaństwem w proch padam, i przed kapłaństwem klękam
(…)
Jadę z innymi tramwajem biegnę z innymi ulicą
Nadziwić się nie mogę swej duszy tajemnicą
I drugi, pt. Stopniowanie, ku przestrodze:
Pięć kropli deszcz ulewa
Coś niecoś kawałek kawał
Kanonik prałat zawał
Z modlitwą, Andrzej O.
Rybnik świętuje
December 17, 2015 12:23 am
Wczoraj mieliśmy wielką radość świętowania w Rybniku jubileuszu 30-lecia święceń kapłańskich ks. Jarosława. Gościny użyczyły nam siostry urszulanki, w których szkole nasze rybnickie Ognisko Św. Rodziny pod opieką ks. Jarosława spotykało się przez 10 lat. Najpierw uczestniczyliśmy we mszy św. dziękczynnej sprawowanej przez naszego drogiego Jubilata.
Na zakończenie mszy św. każdy z nas otrzymał szczególny dar – indywidualne błogosławieństwo.
Po mszy św. miała miejsce agapa. Tak dobrze było nam znów pobyć razem, ucieszyć się swoją obecnością. To piękne spotkanie uświadomiło mi po raz kolejny, jak wielką wartością jest wspólnota, jak trwanie w niej niesamowicie ubogaca i ożywia nasze rodzinne życie. Nie da się przecenić więzi, które powstały przez te lata spotkań, modlitwy, przyjaźni – na dobre i na złe. Nie da się również przecenić dobra, którym poprzez osobę ks. Jarosława obdarza nas Pan Bóg. Jemu niech będą dzięki!
Basia
autorzy zdjęć: Wiesław Moś, Mateusz Budnik
wielki problem?
December 16, 2015 5:00 am
Uważam, że moglibyśmy wraz z Mężem zostać zapisani do Księgi Rekordów Guinnessa w kategorii „sprawy uprzykrzające życie”. Jako ci, co muszą sobie hurtowo z nimi radzić. Owszem, jest tego trochę, i gdy dzieje się kolejna trudna rzecz, z przekorą zadajemy sobie pytanie: „co jeszcze?” prawie że na kolejne czekając, choć naprawdę mamy już tych niespodzianek dosyć.
Rozczulam się więc nad sobą, nad nami. Uwagę swoją skupiam na tych właśnie przeciwnościach zapominając, że:
„Ja jestem Pan, i nie ma innego.” (Iz45,6b)
Zapominając, że z moim Panem wszystkie przeszkody są do pokonania, że wszystkiemu zaradzi, że wie przecież o wszystkim, że pozwala, aby się te trudności pojawiły. Że pragnie mojego zaufania.
Dorota
P.S.
Rok temu widziałam w pewnym portalu chrześcijańskim kubek z napisem:
„Nie mów, że masz wielki problem. Powiedz twojemu problemowi, że masz wielkiego Boga!”
Żałuję, że nie nabyłam wówczas tego kubka – byłby na ten czas, jak znalazł.
30 lat
December 15, 2015 5:00 am
Mamy niewiele więcej, niż tyle. 🙂 Albo się tylko tak pocieszamy.
Drogi nasz Padre, Redakcja “Przystani” przesyła Ci swoje z głębi serca płynące gratulacje, życzenia i modlitwy. Pamiętając te momenty w naszych historiach, kiedy Twoje kapłaństwo wniosło w nasze życie to coś bardzo szczególnego, co sprawiło, że tu dzisiaj jesteśmy.
Dziękujemy za to, że nas, małżonków, się nie boisz. Że bierzesz na siebie nasze trudy. Że nas sobie nawzajem nie przestajesz tłumaczyć. Cierpliwie, z łagodnością i szacunkiem, stając się darem, nie szczędząc czasu, ucząc się naszego języka, bezinteresownie i bez cennika usług. Mówiąc pięćdziesiąty i setny “Program”, spowiadając, przyjmując na rozmowy tych doświadczonych i prawie pozbawionych nadziei, bo z małżeństwa niewiele już zostało. Że chce Ci się walczyć o lepsze jutro dla nas, naszych dzieci.
Życzymy najblższej opieki ukochanych Twoich Papieży: bł. Pawła VI i św. Jana Pawła II, których tłumaczysz na język tak bardzo bliski i codzienny.
Dziękujemy za te 30 lat 🙂 Tak dobrze, że jesteś i jesteś tym, kim jesteś. Księdzem, a w nim – przewodnikiem, bratem, ojcem, przyjacielem. Znakiem Bożej miłości.
Redakcja “Przystani”
PS. Na wspólne świętowanie Łomianki zapraszają dzisiaj o 17:00 na Mszę św. (lub modlitwę wieczorną o godz. 19:00), Rybnik jutro na Mszę św. na godz. 17:oo do kaplicy sióstr urszulanek przy ul. 3 Maja 22, zaś Wroclaw – 17 grudnia na godz. 18:00 do kościółka św. Idziego (Plac Katedralny).
Szczecin, 11 czerwca 1987
Fotorelacja z Dnia Skupienia Rodzin w Belgii
December 14, 2015 10:52 pm
Fotografia: Dominik Legutko – serdecznie dziękujemy za udostępnienie zdjęć 🙂