... ale powiedz tylko słowo. (Mt 8,8)
22 dni Adwentu. Co można zrobić w tak krótkim czasie? To jakby się dowiedzieć, że zaraz goście, a tu bałagan i pusta lodówka.
Więc może: wyłączyć dystraktory, rozpraszacze, wszystkie te iluzoryczne neony i świecidełka, zagłuszacze prawdziwego głodu miłości. Najpierw zrobi się ciemno, ale potem zaraz rozbłyśnie światło. I w tym świetle zobaczymy, jak bardzo On jest blisko, i dostrzeżemy tych nam powierzonych, też głodnych miłości.
A jednak i tak samemu można nie zdążyć. Więc trzeba też dać pierwszeństwo spodziewanemu Gościowi: otworzyć się na łaskę, żeby mógł w nas przygotować sobie miejsce na miarę swoich pragnień.
I uwierzyć mu na Słowo. Że przyjdzie. Choćby wszystko w nas mówiło, że się nie uda, że znajdzie lepsze miejsce, że nie do mnie.
To i Jego Adwent, On już czeka.
Categorised in: Małgorzata Rybak