Znajduję w sieci taki tekst. “5 najtrudniejszych pytań dla mężczyzny: 1. O czym myślisz? 2. Czy mnie kochasz? 3. Czy jestem gruba? 4. Czy ona jest ładniejsza ode mnie? 5. Co byś zrobił, gdybym umarła? – Co czyni te pytania trudniejszymi niż inne trudne, to fakt, że każde gwarantuje awanturę, ciche dni itp., jeśli odpowiedź jest nieprawidłowa (…)
Pytanie 1: O czym myślisz? Poprawna odpowiedz: Przepraszam, kochanie, bylem zamyślony, ponieważ rozmyślałem o tym jak miłą, wspaniałą, opiekuńczą i piękną kobietą jesteś i jaki szczęśliwy jestem, że Cię spotkałem.” Potem mamy garść ogromnie dowcipnych kolejnych porad – jak odgadnąć pragnienia kobiety i nie popełnić jakiejś strasznej gafy. Bowiem słowa są niebezpieczne i każde może zostać wykorzystane przeciw niemu.
Raz w życiu przeczytałam harlequina. Podarował mi go z przekory szwagier w prezencie ślubnym, wiedząc, że kończyłam specjalizację literacką na wrocławskiej anglistyce, zdominowanej przez ideologię gender i feminizm. I miałam taki wniosek po lekturze, że mężczyzna w tej książce był połączeniem macho z kobiecą zupełnie psychiką. Wiem, że gdy tutaj napiszę, iż my kobiety popełniamy wiele błędów, oczekując od mężczyzn, że będą tacy jak my, narażę się ponownie jak wpisem o meczu. 🙂 Bo “znam facetów, którzy są tak głębocy, że nie boją się trudnych pytań o uczucia” albo “mąż mojej koleżanki zupełnie nie pasuje do tego opisu”. I nie wiem, skąd ten opór, by przyznać panom prawo być innymi. I zobaczyć w tym bogactwo odmiennych kompetencji.
Ale może powinnam zachęcić do udziału w Programie JA+TY=MY, który ocala inność drugiej osoby. A tych, co go już przeszli, poprosić o modlitwę za Program 1 w rodzinnym Wroclawiu. Sama po raz pierwszy będę głównie w ten sposób towarzyszyć parom i kochanym przyjaciołom, którzy w rozmaity sposób trudzą się przy organizacji, zmuszona do przerwania udziału w przygotowaniach wraz z pojawieniem się na świecie Pawełka.
Z góry dziękujemy za wsparcie.
M
Categorised in: Małgorzata Rybak