“Cóż jest łatwiej zrobić: Powiedzieć paralitykowi: Twoje grzechy są ci odpuszczone, czy też rozkazać, aby wstał, zabrał swoje łoże i poszedł?” (Mk 2, 9)
Te słowa Pana Jezusa – dzisiaj czytane w kościołach, często cytowane na rekolekcjach charyzmatycznych – na nowo pozwalają mi zastanowić się nad wiarą i wiedzą; nad widzialnym i niewidzialnym…
Bym mogł zobaczyć widzialny znak – muszę wpierw w niego uwierzyć.
Bym został uzdrowiony – muszę wpierw zostać oczyszczony z moich grzechów.
Bym został z nich uwolniony – muszę wpierw je uznać, żałować za nie i wyrzec się ich.
Potem dopiero mogę głosić miłosierdzie Pana i dawać Jemu świadectwo. Przypominam sobie jeden z warunków uzyskania odpustu zupełnego: wykluczenie wszelkiego przywiązania do grzechu nawet powszedniego. Pierwszy raz uczynili to za mnie moi Rodzice i Chrzestni, potem sam wielokrotnie odnawiałem przyrzeczenia chrzcielne powtarzając “wyrzekam się” i “wierzę”…
“Wstań i idź! Uzdrowiła cię twoja wiara” (Łk 17, 19).
Andrzej O.
Categorised in: Andrzej O.