Trudy ostatnich dni, a właściwie miesięcy, znacząco wpływają na moją kondycję i samopoczucie. Często towarzyszy mi nastrój bardziej z tych, co dołować by chciały. Niestety. Zwierzyłam się mojemu Mężowi, że trudy mnie bardzo przygniotły a w głowie pustka i bark jakiegokolwiek pomysłu na dzisiejszy wpis. Jak zwykle wiedział, jak mi pomóc: Napisz coś pozytywnego, albo mądrego. 🙂 – Wielkie dzięki.
Po mądrość sięgnęłam więc do czytań z dnia i czytam: „U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone. Nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli.” (Łk 12,6-7) Od razu raźniej na duszy się zrobiło, nadzieja wypełniła serce, radość z życia powróciła. Nie dość, że Bóg nas wspiera i chroni w trudnościach – mądrość tę trzeba sobie czasami przypominać, by nie dać się pogrążyć w zniechęceniu i niemocy, to z podpowiedzią przychodzi, by pozytywnie, mimo trudności, o Nim móc zaświadczyć.
I nim skończyłam wcześniejsze zdanie pisać, zorientowałam się, że czytanie z dnia, owszem, piękne, ale na piątek, a nie na sobotę. 🙁
Ale i tu niespodzianka! Dzisiaj Pan również daje nadzieję, pokrzepienie i wsparcie:
„…nie martwcie się, w jaki sposób albo czym macie się bronić lub co mówić, bo Duch Święty nauczy was w tej właśnie godzinie, co należy powiedzieć.” (Łk 12,12)
Kochani, życzę Wam, abyście dzisiaj również doświadczyli wsparcia samego Boga – jesteśmy przecież dla niego najważniejsi.
Dorota
Categorised in: Dorota