“Panie, jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić”. Jezus wyciągnął rękę i dotknął go, mówiąc: “Chcę, bądź oczyszczony”. I natychmiast trąd z niego ustąpił.” (Łk 5, 13)
Wczoraj razem z innymi zgromadzonymi w synagodze w Nazarecie przysłuchiwałem “się pełnym wdzięku słowom, które płynęły z ust Jego” (Łk 4, 22). Dzisiaj przyglądam się, jak Jezus objawia miłość przez dotyk. Nie był to zwykły dotyk. To był dotyk miłości wobec człowieka chorego na trąd, a więc nieczystego, którego się nie dotyka. A On wyciągnął rękę i dotknął go. “I natychmiast trąd z niego ustąpił”.
I ja dzisiaj przychodzę Go prosić, by mnie dotknął swoją miłością. Wiem, że Jemu nie przeszkadza mój brak doskonałości niemalże w każdej dziedzinie życia. Ani moje braki w łagodności czy szacunku wobec innych, ani to, że mój dar z siebie ciągle pozostawia wiele do życzenia i jest daleko od tego, co sam otrzymuję od innych. Przychodzę Go prosić o ten uzdrawiający dotyk. A On nie tylko mnie dotyka, ale i przytula, i mocno trzyma w swoich ramionach.
Dotknij mnie, Panie, proszę o to całym sercem, swoim dotykiem pełnym miłości. I uzdrów mnie z mojego trądu, uczyń mnie czystym. Będzie to dar nie tylko dla mnie, ale i dla moich sióstr i braci, z którymi pragnę się nim podzielić. I niech stanie się to “na świadectwo dla nich” (Łk 5, 14).
Dziś w Meksyku, po raz pierwszy w Ameryce, Program 2: MY+RODZINA. Dla tych, którzy w zeszłym roku zrobili już Program 1. Jak miło się ponownie zobaczyć. Jaka to radość, że małżonkom zależy, że chcą się zmieniać dla siebie nawzajem. Proszę Was o wsparcie, żeby to był dla nich taki czas szczególnego doświadczenia Bożej miłości, która pragnie każdego dotknąć i uzdrowić.
z serdeczną pamięcią
Padre J.
Categorised in: Ks. Jarosław Szymczak