„Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Panu, i Pan jest jego nadzieją! Jest on podobny do drzewa zasadzonego nad wodą, co swe korzenie puszcza ku strumieniowi. Nie obawia się, skoro przyjdzie upał, bo utrzyma zielone liście. Także w roku posuchy nie doznaje niepokoju i nie przestaje wydawać owoców”. (Jr 17, 7-8)
Każdy z nas może być takim drzewem, które „swe korzenie puszcza ku strumieniowi” (bo chrzest św. zakorzenił nas w Chrystusie), które „utrzymuje zielone liście”, które się nie obawia o swój los, choć doznaje trudnych warunków (upał, posucha, wichry, burze – trudności w domu/pracy, kłopoty ze zdrowiem, utrata kogoś/czegoś, trudny członek rodziny….). Drzewem, które jest mocne, „nieprzesuwne”, odporne w doświadczeniach, bo jego korzenie mają stały dopływ do wody (eucharystia, Słowo Boże, modlitwa….) i dlatego nie przestaje wydawać owoców. Bo ufa.
„Łaski z mojego miłosierdzia czerpie się jednym naczyniem, a nim jest – ufność. Im dusza więcej zaufa, tym więcej otrzyma. Wielką mi są pociechą dusze o bezgranicznej ufności, bo w takie dusze przelewam wszystkie skarby swych łask. (z Dzienniczka s. Faustyny, 1578)
Basia
Categorised in: Basia