dziękuję za komplement

September 19, 2014 5:00 am

“Ale ładnie pani wygląda – w ciąży, a jednak szczupło”. “Jaki Ty masz wielki brzuch!!! Który to miesiąc?” “Teraz ci ładniej, zeszczuplałaś przez chorobę, bo wcześniej jakoś tak grubo”. Ehm, tego, ludzie – chciałoby się powiedzieć – ten brzuch to jest Człowiek.

Ciąża to nie jest niepełnosprawność, ale wydaje się czasem, że potrzeba społeczeństwo edukować w zakresie myślenia i podejmowania rozmowy, podobnie jak w przypadku tej pierwszej, teoretycznie “uprzywilejowanej”, grupy  🙂

Słysząc komentarze takie jak te powyżej, zastanawiam się, czy oczekiwanie dziecka czyni ze mnie mniej człowieka i mniej kobietę (poprzez domniemany zanik wrażliwości). Wydawałoby się bowiem, że macierzyństwo to jeszcze bardziej “być” po kobiecemu, ale przecież nie wyłącza również kobiecej potrzeby  “wyglądania ok”. Zaś ciąża, według standardów urody wyznaczonych przez prasę kolorową i lalki  Barbie, kończy się w rzeczy samej kataklizmem – razem z Plusem bowiem osiągniemy rozmiary wieloryba. Wtedy może, jeśli nie PFRON, powinien nas chronić Greenpeace.

I widzę pewne podobieństwo między tymi “komplementami”, a sposobem mówienia o mamach zajmujących się maluchami – że ona “siedzi w domu” (lub angielskie “she is stuck”), o którym mowa w Programie 2*. I myślę sobie: ciekawe, że przy galopującym niżu demograficznym możemy sobie na ten język wykluczenia społecznego pozwolić.

Więc – zanim się odezwiemy z komentarzem na temat wyglądu mamy oczekującej dziecka – warto na chwilę stanąć w jej butach. Wystarczy “ślicznie wyglądasz”. Będzie docenione. 😉

Mplus

PS. Absolutny hit wczoraj w kiosku: “Buzia trochę zmieniona, mówię pani, to będzie dziewczynka”. Jest bowiem taki przesąd, że córka w ciąży zabiera matce urodę.

*Ks. Jarosław Szymczak, Agnieszka Rogalska. Program 2: MY+RODZINA. Zapraszamy absolwentów Programu 1 na “dwójkę” do Wrocławia (szczegóły TU).

 

Tags: ,

Categorised in: Ks. Jarosław Szymczak