Pomiędzy aktywnością w Anglii i Szkocji a Brukselą – dziś dzień na zwiedzanie. Dzięki dobroci polskiej rodziny mieszkającej tu od 6 lat, wybrałem się na zwiedzanie Edynburga i St. Andrews.
Niezwykłe miasta, niezwykła architektura. Zwłaszcza St. Andrews, miasto uniwersyteckie i pełne studentów. Chodzę maleńkimi uliczkami mijając mnóstwo młodych ludzi. Choć wieje silny wiatr i jest dość zimno, całe miasteczko tchnie ciepłem.
Dochodzę nad brzeg. Po drugiej stronie wody Dania i Norwegia. Z zatoki widać już Morze Północne. A jak popatrzeć jeszcze dalej to może nawet i już wyspę Wolin dałoby się zobaczyć.
Jutro rano przez Londyn do Brukseli. Przydał się ten dzień spokoju.
Z serdeczną pamięcią o Was,
Wasz jeszcze szkocki korespondent
Fr. Jay
Categorised in: Ks. Jarosław Szymczak