Nie tylko Polska dostąpiła zaszczytu, że Instytut Papieża Pawła VI zorganizował Program Edukacyjny u nas, ale także spotkało to teraz Meksyk. I podobnie jak u nas pojawili się studenci z wielu krajów: studenci z Argentyny, Kolumbii, Kostaryki i oczywiście Meksyku.
Jesteśmy w domu rekolekcyjnym prowadzonym przez Siostry – Córki Ducha Świętego. Ogromnie serdeczne, opiekuńcze, troszczące się o wszystko. Trochę jak w Łomiankach. 🙂 Wszystko na miejscu, łącznie z kaplicą, którą można wielokrotnie nawiedzić i spotkać się Panem Jezusem.
W Meksyku zima, czyli w dzień tylko ok. 25 stopni Celcjusza a w nocy temperatura spada do ok 6 stopni. Nasi studenci chodzą non-stop w kurtkach, czapkach, kozakach i czasem nawet rękawiczkach. Ja na boso w sandałach. Przecież to prawie jak nasze lato.
Program jak zawsze intensywny. Reakcje typowe dla przeciążonych studentów – kawa non stop, posiłki wydłużane do granic przyzwoitości i nocne posiedzenia w sail wykładowej; jedni drugim tłumaczą.
Najmłodsza studentka:
Kolacja:
Msza św. codziennie po hiszpańsku z homilią i dodatkowo po angielsku dla zespołu z Omaha. Kolejne wyzwanie dla kapelana. 🙂
Jutro bardzo ważny dzień – egzamin końcowy pierwszej części. Wszyscy pilnie się uczą. Tych, co to mają za sobą nie trzeba prosić o wsparcie.
z pozdrowieniami i pamięcią serdeczną
Padre J.
Categorised in: Ks. Jarosław Szymczak