“Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie!”(Mt 7, 12)
“Złota reguła” stara prawie jak świat, ciągle aktualna i znana chyba każdemu, ale też bardzo trudna w realizacji.
Trudna chociażby w sposobie wyrażania i odzywania się do siebie.
Zamiast powiedzieć Mężowi: “Znowu się spóźniłeś. Mam tego dosyć!” Mogę powiedzieć: “Martwiłam się o Ciebie, cieszę się, że nic Ci się nie stało.”
Użyć innych słów, niż te, które same się nasuwają, a na pewno będą ranić.
Kiedy jestem uszczypliwa, to może i ulżę sobie, ale tylko na chwilę, bo źle się z tym czuję. A kiedy odpowiem łagodnie, zyskuję dużo więcej – o wiele częściej jest widoczny efekt, a i satysfakcja też wielka.
Dorota
Categorised in: Dorota