Pisałam już kiedyś o czymś podobnym, wróciło wraz z oglądanym przez dzieci “Pacyfikatorem” – familijnym kinem akcji. Gdy komandos z elitarnych Navy Seals ratuje wynalazcę, męża i ojca piątki dzieci, uprowadzonego na Bliskim Wschodzie, ów komentuje: “dziękuję za ocalenie, bo gdyby żona dowiedziała się, że zginąłem, toby mnie zabiła”.
Po latach małżeństwa tego celu wyglądałabym na horyzoncie: tak bardzo pokochać w drugim to, czym się najbardziej różni – specyficzne sposoby działania, reagowania, a także wyrażania miłości – by się im nie dziwić, nie starać się ich zmieniać na własną modłę, ale przyjąć jako bogactwo odmienności. Które warto poznać, zrozumieć na tyle, na ile to możliwe, i wychodzić mu naprzeciw.
M
Categorised in: Małgorzata Rybak