„Bądź ze Mną bardzo prosta. Co czyni się na dzień dobry i na dobranoc w rodzinie? Wymienia się serdeczny pocałunek i jest to całkiem naturalne. A czasem, w ciągu dnia, na skutek jakiegoś słowa lub otrzymanego podarunku, wymienia się spojrzenia… Patrzymy wzajemnie na siebie z miłością, ogarnia nas czułość. Jakże to jest miłe i krzepiące…O, gdyby mi pozwolono czuć się choć trochę członkiem rodziny…” (Gabriela Bossis, On i ja, Michalineum 2007, t. I , s. 182)
Tak bardzo bym chciała, by Jezus czuł się w naszej rodzinie jak u swoich. By nie zbrakło Mu uwagi, serdeczności, miłych gestów i słów. By u nas mógł odpocząć.
Poprzez sakrament małżeństwa Jezus stał się pełnoprawnym członkiem naszej rodziny. Czy jest Mu z nami dobrze?
Basia
Categorised in: Basia