Tak bardzo pragniemy przekazać naszym dzieciom prawdziwy obraz Ojca. Pokazać im Boga bezwarunkowej miłości – dobrego, czułego i miłosiernego. Jednak gdybyśmy tylko przy tych cechach chcieli pozostać, nie przekazalibyśmy pełnej prawdy o Nim. Bo nasz Bóg jest Bogiem, który wymaga! I to wcale nie mało!
A więc wbrew wielu współczesnym poglądom na wychowanie – wymagamy, stawiamy granice, w naszym domu są zasady, a posłuszeństwo nadal jest dla nas wartością.
No bo jak inaczej „pokazać” dzieciom Boga, który wymaga właśnie dlatego, że kocha? Właśnie dlatego, że bardzo Mu zależy na naszym godnym i szczęśliwym życiu?
Jeśli nasz 3-, 5-, czy 11-latek nie spotka się z wymaganiem posłuszeństwa względem rodziców, to czy jako dorosły człowiek będzie umiał być posłuszny Bogu? A to przecież posłuszeństwo względem Niego prowadzi do pełni życia. Tej pełni i szczęścia tak bardzo przecież naszym dzieciom życzymy…
Basia i Michał