Najbardziej czekają na niego dzieci. Wiadomo, zawsze przychodzi z tym, o czym się właśnie marzy. Więc dzieci proszą o misie, lalki, samochody, komputery, narty i słodycze. On zawsze wsłuchiwał się w potrzeby innych 😉 i pomagał. W sposób szczególny, bardzo dyskretny – po kryjomu.
Święty Mikołaj jest wyjątkowy, bo wsłuchuje się nie tylko w prośby dzieci. My, dorośli, też możemy go o wiele prosić. On się będzie za nami wstawiał. Wsłuchuje się także i w nasze potrzeby. Skoro obchodzą go prośby dzieci, to i nasze nie są mu obojętne.
I jeśli my, rodzice, pomagamy jak możemy Świętemu Mikołajowi spełnić marzenia dzieci, to o ileż bardziej nasz Ojciec pomoże mu w spełnieniu naszych potrzeb 🙂
A najpiękniejsze jest to, że sam nie opatentował swojego sposobu działania. Pozwala korzystać ze sprawdzonego wzorca.
Sprawiać radość innym w sposób bardzo dyskretny 😉 I nie chodzi tylko o materialne upominki, a o dobre słowo, życzliwość. W taki sposób obdarowując przecież sami też jesteśmy obdarowani, a to dopiero jest cud, podwójny 😉
Dosia
[pamiątkowa fotografia przedstawia Męża Dosi w roli, jaką dobrze wszyscy kojarzymy 😉 – przyp. Redakcji]
Categorised in: Dorota