Na wszystkich przejściach dla pieszych w Anglii namalowano na ulicach napis “look right” – patrz/spójrz w prawo. A to z tej racji, że samochody i wszystko, co porusza się po drogach, dziwnym trafem nadjeżdża z prawej strony a nie z lewej, jak to się dzieje w zdecydowanie większej część świata. Anglicy więc, kierowani dbałością o turystów, opisali przejścia znakami. W końcu człowiek, tyle razy korygowany, nauczy się spoglądać już odruchowo we “właściwą” stronę. Dopóki nie wróci do siebie.
Podobnie z naszymi postanowieniami. Kiedy chcemy wdrożyć w nasze życie jakieś działanie, którego do tej pory u nas nie było, potrzebujemy za każdym razem przypominaczy: look right, mów prawdę, za każdym razem podziękuj, kiedy się uśmiechasz rób to szczerze i z głębi serca… Czy to będzie napis, czy to będzie rysunek, supełek na chustce, czy cokolwiek innego, jest potrzebne. Bo taką mamy naturę.
Choć dziś bardziej sobie mówię keep left, bo przyszło mi prowadzić samochód przez kilka godzin po angielskich drogach.
A w ogóle to keep smiling 🙂
xJ
Categorised in: Ks. Jarosław Szymczak