Nadal czekamy na kolejne odcinki Dziennika Podróży i tylko na chwilę przerwie je wpis innego pióra – ale przecież także zza Oceanu. Przypada mi ogromna przyjemność przedstawienia Beatriz Gonzalez.
Powinnam zacząć od podziękowań Temu, co drogi ludzkie splata w przedziwne konfiguracje, że kilka miesięcy temu pozwolił mi pracować razem z Beatriz przy okazji tłumaczenia na język hiszpański i angielski wystąpienia ks. Szymczaka na World Congress of Families w Madrycie. Wtedy okazało się, że mam do czynienia z osobą wielkiego ducha, towarzyszącą parom zmagającym się z problemami w dziedzinie płodności. Beatriz zachwyca mnie tym, jak codziennie walczy o lepsze jutro – nie tylko dla najbliższych i dla Meksyku. Sercem sięga dalej, marzeniami widzi jeszcze więcej.
Beatriz opowie o tym, jak NaProTechnologia rozwija się w krajach latynoamerykańskich. Mamy nadzieję, że nie ostatni raz zagości na Przystani i że po tym “przedstawieniu się” podzieli się z nami niejednokrotnie źródłami swojej miłości, siły i entuzjazmu.
Małgosia
Categorised in: Małgorzata Rybak