Trafiłem na kilka dni na meksykańską wieś. I w ramach zwiedzania okolic na kilka chwil zatrzymałem się w Malinalco – Puebla Magica. Miejsce, gdzie się warto wybrać. Pewnie jeszcze kiedyś do wrażeń wrócę, ale dziś chciałbym się podzielić obrazami z nawiedzenia kościoła Divino Salvador i konwentu de la Transfiguracion założonego tu w 1540 roku przez ojców augustianów. Warto się tu wybrać nie tylko ze względu na pamiątki archeologiczne Azteków, ale też i po to, żeby zobaczyć wykonane przez Indian czarno-białe freski, które ozdabiają wszystkie ściany wirydarza.
Zdecydowanie jednak zatrzymałem się bliżej przy przejawach pobożności. Dobrze jest bowiem powierzyć Matce Bożej troskę o swoje dziecko, czy kogoś bliskiego, warto zwrócić się z prośbą do bardzo czczonego w Meksyku libańskiego maronity – San Charbel Makjluf’a, ale też dobrze jest upewnić się, że będą pamiętać.
Muszę powiedzieć, że mnie osobiście bardzo to ujęło. Wiadomo, że mają trochę tych intencji “na głowie”, więc nie zaszkodzi mały przypominacz. Ciekaw tylko jestem, kto od czasu do czasu robi remanent ze zdjęciami i wstążkami?…. Trzeba przecież przygotować miejsce na nowe intencje.
Z pamięcią w sercu o Was wszystkich
Padre J.
I trochę zdjęć:
Categorised in: Ks. Jarosław Szymczak