Wczoraj Pawełek (dawniej “Plus”) został przyjęty do grona wiernych Kościoła. Była to uroczystość bardzo radosna z wielu powodów. Po pierwsze, cieszyliśmy się z tego, że jest na świecie. Nasza rodzina czekała na niego długo: trzeba było uporać się ze słabo rokującymi problemami ze zdrowiem i pokonać wiele trudności, by pojawił się na świecie. Nie jest bowiem takie oczywiste, że będąc rodzicami dwójki dzieci, zostaje się rodzicami również kolejnego. Czekanie na Pawła uczyło nas, że życie to dar.
Darem była dla nas także obecność tak wielu bliskich sercu ludzi. “Znajomego Księdza z Polski”, który tej uroczystości przewodniczył. Naszych rodzin oraz przyjaciół z Dolnośląskiego Ogniska Świętej Rodziny (z wieloma z nich znamy się od tak dawnych czasów), którzy tak często byli wsparciem w trudnych momentach tej drogi. Przychodzi myśl taka, jak bardzo kruchą materią jest rodzina, że potrzebuje tyle życzliwości i ochrony, by mogła się rozwijać i trwać. Tej życzliwości wczoraj doświadczyliśmy bardzo wiele. Także dzięki zdalnym znakom łączności w modlitwie i dzieleniu naszej radości. Dziękujemy.
Dla Czytelników Pawełek przesyła dobre słowo z wczorajszej homilii – na dobry początek dnia. Jesteśmy umiłowanymi dziećmi Boga, za które On oddał wszystko, do których sie przyznaje i które chroni. I które Jego Syn kocha miłością najbardziej ludzką – bliski i mówiący językiem gestów i słów, które jestesmy w stanie dobrze zrozumieć.
Dzieląc się z Wami naszą radością
M
Categorised in: Małgorzata Rybak