– pierwsze skojarzenie to Dzień Kobiet, a raczej Międzynarodowy Dzień Kobiet, bo tak brzmiała oficjalna nazwa tego święta 😉 Goździki, tulipany, deficytowe rajstopy i słodycze – niejednokrotnie wręczane “za pokwitowaniem” na liście w zakładach pracy za czasów poprzedniego ustroju. Ale ustrój się zmienił i teraz w okolicach Dnia Kobiet organizowane są “manify”… Tyle w temacie.
Z okazji Dnia Kobiet warto wrócić do listu apostolskiego św. Jana Pawła II o godności i powołaniu kobiety “Mulieris Dignitatem”, wydanego w 1988 r. Pisała o tym Dosia dwa lata temu (8.03.2014) zamieszczając na blogu link do listu. Bardzo zachęcam do ponownej lektury i refleksji nad nim…
W epoce emancypacji i równouprawnienia, poszukiwań w dziedzinie WORK-LIFE BALANCE, przychodzi drugie skojarzenie. W polskim obyczaju mężczyzna wstawał, gdy do pokoju, do pomieszczenia wchodziła kobieta, ze staropolska – niewiasta… Dziś całowanie kobiety w rękę – nazywane “buchnięciem w mankiet” czy “cmoknonsensem” jest coraz rzadziej spotykane, a wręcz potępiane w kontaktach biznesowych.
Trzecie skojarzenie – to komplementarność kobiety i mężczyzny, wzajemne uzupełnianie się, poszanowanie dla odmienności. Stale powinienem o tym pamiętać, ale dzisiejszy dzień jest dobrą okazją, by nad tym głębiej i dłużej pomyśleć… Cóż stoi na przeszkodzie, by Dzień Kobiet obchodzić codziennie?
Wszystkie Panie – Żony, Mamy, Córki, Siostry, Teściowe, Koleżanki, Znajome – polecajmy opiece Najwspanialszej Niewiasty, Maryi Niepokalanej 🙂
Andrzej O.
Categorised in: Andrzej O.