Taki napis ma na koszulce Ks. Biskup Ordynariusz diecezji w której jestem (czy ktoś już zgadł, gdzie?), który przebiegł 18 maratonów i codziennie jego diecezjanie mogą go spotkać rano na biegowych ścieżkach. Dziś biegł w towarzystwie jednego seminarzysty i znajomego księdza z Polski ;-). Dystans 7 mil, czyli 11 km.
Rozmowa we trzech o bieganiu, a gdy po 3 milach seminarzysta nas opuścił, o Polsce, o wierze, o wyzwaniach, o modlitwie w czasie biegania i chwilach koniecznej samotności.
Biegacze mają swój świat, a biegający księża to osobna podgrupa. Pana Boga można zabrać także i na trasy swojego miasta i oplatać je modlitwą.
Po wczorajszych odwiedzinach Muzeum Abrahama Lincolna, gdzie w czasie lata w każdy piątek i sobotę można przez kilka godzin towarzyszyć życiu Prezydenta (którego rolę gra jego sobowtór) dziś była okazja poznawać miasto u boku jego Biskupa. Historia uczy. A pociągają przykłady. Historia docet, exempla trahunt. Każda wizyta może wnieść coś do naszego życia.
z serdeczną pamięcią o Was wszystkich
Fr. Jay z…?
Categorised in: Ks. Jarosław Szymczak