Pierwsze chwile z nową klasą

October 13, 2013 9:59 am

Trochę później niż normalnie jadę na rozpoczęcie kursu. Zwykle to jest 6.30 rano. Dzisiaj wystarczy jak będę o 8.45. Pierwsze chwile są poświęcone omówieniu całości programu i przekazaniu najważniejszych informacji. Teraz już wiadomo, że jest 82 studentów z 16 krajów i 33 stanów.

Patrząc na nich wszystkich i słuchając ich krótkiego przedstawienia (imię i nazwisko, skąd są i jaki program), myślę sobie o tym, ile ludzkich historii każdy przywiózł ze sobą. I tych swoich osobistych i tych napotkanych ludzi. Jeden lekarz, który przyjechał z żoną jest ojcem sześciorga dzieci i sześciorga, które odeszły przed narodzinami, inna jest mamą 5. tygodniowej córeczki, jeszcze inna jest pierwszym lekarzem w swoim kraju, która chce się zając NaPro. Jest też uczestniczka, która odpowiedziała „tak” na zaproszenie biskupa swojej diecezji – wcześniej przez rok szukał on i namawiał lekarzy, by się tym zajęli. Nikt się nie zgodził. Dopiero ona. Mimo tego, że już nie pierwszej młodości. Lekarz i mama 6. dzieci.

Przypomina się tytuł soborowej konstytucji – “Gaudium et spes” (Radość i nadzieja). Radość, że ciągle są ludzie, którzy pragną służyć innym w tej tak istotnej dla przyszłości ludzkości sprawie i nadzieja, że ich posługa przyniesie tyle dobra wielu.

Za każdym płynie też modlitwa ich bliskich, ich parafii, przyjaciół. Jest też lekarka z Polski. Niech nie zabraknie więc i wsparcia także z naszej strony.

z modlitwą i pamięcią o Was wszystkich

Fr. Jay

Tags: ,

Categorised in: Ks. Jarosław Szymczak