„Nie może poznać sługa Boży, ile ma cierpliwości i pokory, dopóki się wszystko dzieje po jego myśli. Gdy zaś przyjdzie czas, kiedy ci, którzy powinni postępować według jego woli, zaczną mu się sprzeciwiać, ile wtedy okaże cierpliwości i pokory, tyle jej ma, nie więcej.” (św. Franciszek)
„Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. (Łk 9, 23)
„Niech się zaprze samego siebie” – dla mnie jest to stałe wezwanie do zachowania łagodności i cierpliwości (czyli naśladowania Jezusa), szczególnie wtedy, gdy w relacjach zaczyna być bardzo trudno. Nie udaje się zachować łagodności bez mocnego przekonania, że – co by się nie działo – utrzymanie równowagi jest opcją stale dostępną dla mnie, że to zarządzanie własnymi emocjami i własnym działaniem pozwala na zachowanie spokoju. Nie możemy mieć pełnej władzy nad zachowaniem naszych dzieci na przykład (nie mówiąc o ich emocjach 🙂 ), ale zawsze możemy dokonywać konstruktywnych wyborów nawet w chwilach najtrudniejszych.
„Pozostawanie w wystarczającym spokoju, aby znaleźć konstruktywną odpowiedź na wszystkie dziecięce zachowania i burzliwe emocje kryjące się za nimi, sprawia, że my również rośniemy jako rodzice. Jest to wręcz warunek naszego wzrostu. (…) Spokojna obecność rodzica ma o wiele bardziej potężny wpływ na dziecko niż rodzicielskie krzyki przy każdej nadarzającej się okazji. Twoja własna emocjonalna regulacja – umiejętność pozostawania w spokoju – pozwoli ci traktować ludzi w twoim życiu (włączając w to małych ludzi) spokojnie, z szacunkiem i odpowiedzialnie. To dar nie tylko dla dzieci, ale i dla samych siebie. ” (Dr. Laura Markham)
„Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.” (Mt 5, 9)
Basia
Categorised in: Basia