polecony

May 11, 2012 7:00 am

Czekam na ten moment, kiedy Ci pokażę skarby Nieba.

Zwłaszcza ten bukłak, w którym znalazła się każda Twoja łza. Każdą z nich widziałem. Widziałem też trzepot skrzydeł tego przerażonego ptaka, w którego zamieniało się wtedy Twoje serce. Tak bardzo chciałem, abyś nie przestawała Mi wierzyć i ufać.

Jest też specjalne miejsce na to wszystko, co – jak myślisz – bezpowrotnie straciłaś, co Ci zabrano, czego nie znalazłaś. Tak bardzo bym chciał, żebyś się nie martwiła: znajdziesz wszelkie dobro, za którym tęsknisz, u Mnie, przechowane z wielką troską.

Obok jeszcze są te wszystkie gesty, które czyniłaś nieraz w mroku wiary, gdy czułaś się opuszczona i bez sił. Tu jest Twój uśmiech do zmęczonej kasjerki w sklepie. Tu, jak mówisz pogodnie do synka, rozlało się, to nic, trzeba powycierać, a przecież nie jesteś w stanie zliczyć który to już raz. Będziesz zdziwiona, ile tego tutaj jest.

Mylisz się myśląc, że księguję Twoje upadki. Odsuwam je swoim przebaczeniem tak daleko, jak wschód od zachodu. Zbieram za to Twoje łzy i liczę włosy na Twojej głowie. Tak bardzo się cieszę, widząc Twój uśmiech.

Jezus

“Przechowałeś łzy moje w swoim bukłaku: czyż nie są spisane w Twej księdze?” (Ps 56,9)

Tags:

Categorised in: Małgorzata Rybak