poranna Msza Święta

August 23, 2015 5:00 am

Bardzo lubię czas wszelkich rekolekcji a przed ich rozpoczęciem cieszę się na samą myśl, że będzie codziennie Eucharystia. Niestety, nie wszyscy podzielają mój entuzjazm, zwłaszcza, gdy Msza zaplanowana jest skoro świt, czyli o 8:15, jeszcze przed śniadaniem.

Nie wiem, co dzieje się w pozostałych domkach czy pokojach, ale trud tego porannego wstawania jest tak ogromny, a potrzeba snu tak silna, że zamiast porannej radości, delikatnie to nazywając – złość, teatralny dąs, marudzenie itp.

Nie ukrywam, że ta sielankowa wizja sprzed rekolekcji o codziennej Eucharystii nagle znajduje się za wielką mgłą.

Więc weryfikacja. Nic na siłę. Ale zapraszam. Udaje nam się codziennie być. A przez te 45 minut Eucharystii ogarnia nas spokój. Nasz najmłodszy syn z radością przyjmuje informację, że Pan Jezus się cieszy, że spędziliśmy razem te kilka chwil. Że po prostu z Nim byliśmy. Tyle wystarczy? pyta zdziwiony. Lubię być z tobą – sam sobie dopowiada.

I Pan Jezus lubi być z nami! Dopowiadamy razem.

Radość po tym porannym spotkaniu duża. Wśród wszystkich.

Dorota

Tags: ,

Categorised in: Dorota