Rerum novarum

Wspólnota Błogosławieństw z Francji znalazła też dla siebie dom w Belgii zajmując stare, zabytkowe chateau w Thy-le-Chateau. Stare mury, dostojne wiekami, stały się domem dla nowej przecież wspólnoty. I otwartej – na szczęście dla nas – na potrzeby innych wspólnot. Dzięki temu znaleźliśmy i dla siebie miejsce na Program. Program pierwszy, ale dla dwóch grup językowych: polskiej (7 par) prowadzonej przez Karolinę i Tadeusza oraz angielskojęzycznej (6 par) prowadzonej przez Anię i Adama.

Od strony logistycznej nasz weekendowy Program jest bardzo skomplikowany, bo choć dom dla nas otwarto szeroko i dano duży wybór pomieszczeń, to jednak musimy się dostosować do pór posiłków, które spożywamy razem ze wspólnotą domową. I jeszcze konieczność poukładania wykładów (po polsku i po angielsku) z warsztatami i opieką nad dziećmi, których w wersji emigracyjnej nie ma komu zostawić i trzeba zabierać wszędzie ze sobą.

Towarzyszy nam kapelan polskiej misji wojskowej przy NATO, ks. Mariusz, który sam zatroskany o rodziny pragnie poznać nasz Program. Dobrze jest, jeśli po naszych Programach rodziny mają szansę na kontynuację spotkań w ciągu miesiąca. Gdy jest ksiądz, to zawsze jest jakoś łatwiej.

Jak zawsze proszę o serdeczne wsparcie dla naszych uczestników i dla naszego zespołu.

Z pamięcią o Was także

Ks. Jarosław