Czasami potrzeba stracić wiarę. Czasami jest to jedyna droga.
Stracić wiarę w Boga, który jest okrutnikiem, prokuratorem, śledczym, księgowym czy obojętnym starcem. Bez utraty takiej wiary nie ma możliwości przebić się do nas Bóg, który z tymi wszystkimi postaciami, projekcjami zresztą naszych krzywdzicieli czy kiepskich wychowawców, nie ma nic wspólnego.
Jest pierwszym zainteresowanym tym, by nie kojarzyło nam się z Nim nic poza najgłębszą, najbardziej ofiarną, miłosierną, szaloną i delikatną miłością.
m
Categorised in: Małgorzata Rybak