


Drodzy Czytelnicy,
Strona Fundacji została zaatakowana przez hakerów, dlatego niektórym z Was wyświetlają się krzaki dalekowschodniego alfabetu (i nie updatują się linki do postów bloga na innych stronach, które je linkują). Nasz zespół IT pracuje od niedzieli nad rozwiązaniem problemu. Niestety wymaga to wprowadzenia nowych zabezpieczeń i ustawień serwera, postawienia ponownie stron na WordPressie i podpięcia domeny.
Pozdrawiamy serdecznie. Wracamy wkrótce.
Małgorzata Rybak w imieniu Redakcji “Przystani”
I nie trzeba myśleć od razu o śmierci, skoro tak wygląda w praktyce małżeńskie powołanie—oddać swoje życie drugiej osobie, otrzymanej od Pana Boga jako powołanie. A potem razem naszym dzieciom, które mają przygotować na drogę daru z siebie w konkrecie ich powołania, szanując ich wybory (czasem tak trudne dla rodziców) czy czas jaki potrzebują na swoje dojrzewanie.
Myślę także o tych słowach w kontekście wczorajszej rocznicy naszej Fundacji. Jeszcze nie okrągła, ale już poważna—istniejemy 19 lat (wygląda na to, że będziemy mogli trochę poświętować w przyszłym roku).
Myślę o coraz bardziej rosnącym środowisku, jakie powstało wokół naszej działalności. O tak wielu, którzy dali także jakoś swoje życie, by pomagać innym. Te wszystkie Programy, które mogły się odbyć dzięki parom trenerskim, te wszystkie wysłane maile z zaproszeniem do dalszej pracy, do zadań domowych, na kolejny Program, na spotkanie Małżeńskiej Przystani. Te wszystkie szkolenia dla kolejnych par trenerskich albo żeby podnieść swoje kompetencje. Ile miłości zastało włożonej w wystrój sal, przerwy kawowe czy w zorganizowanie posiłku albo opieki nad dziećmi.
Życie dane dla dobra innych jako znak wdzięczności za odkrycie na nowo swojego małżeństwa, które jest drogą mojego powołania.
I tak się cieszę wszystkimi „lajkami” i komentarzami pod tekstami Autorów naszej Przystani, że ich dzielenie się swoim życiem, doświadczeniem czy trudnościami, pomaga innym, inspiruje i przywraca nadzieję, że można żyć lepiej, z większą radością i z misją.
Dziękuję, że jesteście z nami już tyle lat. Dziękuję za Wasze wsparcie i za Waszą modlitwę. Nasz Zespół jest bardzo skromny, zwłaszcza względem ciągle rosnących potrzeb, ale jesteśmy szczęśliwi, że możemy się dzielić dobrem, które sami otrzymaliśmy i że możemy razem tworzyć świat, który jest przyjazny rodzinie.
Z modlitwą pełną wdzięczności
ks. Jarosław
– powierzone zostało dzisiaj w Kaliszu św. Józefowi, w dniu Jego święta. W czasie Mszy o godz. 6:30 w sanktuarium, a później w uroczystym akcie oddania, spisanym wcześniej podczas spotkaia całego Zespołu – tzw. “Centrali” – czyli ludzi, którzy dla Fundacji pracują na co dzień i niosą jej ciężary w sercu i znają je od podszewki. Czasem do punktu, w którym trzeba odwoływać się do najgłębszych pokładów motywacji, by się w tej pracy nie załamać.
Chociaż praca ta w większości jest bezpłatna (w tym także dla prezesa Fundacji), części zadań nie da się żadną miarą wykonać bez środków materialnych. Pomimo zabiegów fundraisingowych, wiemy to z całą pewością, że Fundacja nie przetrwa bez deklaracji stałych wpłat ze strony ludzi, którym podoba się to, co robimy. Zlecenia stałe – począwszy od 5 zł, które miesięcznie obciążyłoby Wasze konto – dopiero mogą pozwolić na zaplanowanie budżetu.
Jeśli chcecie, by powstawały kolejne Programy, by można było doskonalić to, co już jest; szkolić ludzi, pomagać coraz lepiej oraz przygotowywać nowe publikacje; by nasza świetlica środowiskowa zyskała choćby najskromniejszy placyk zabaw oraz by można było czytać w sieci o działalności Fundacji i Programach (za czym idzie utrzymanie domen i serwerów, a także konieczna rozbudowa strony) – prosimy Was o “abonament pomocy rodzinie”. Żadna złotówka przekazana na konto Fundacji nie idzie w błoto.
Podsumowanie naszej działalności w ciągu ostatniego roku znajdziecie TUTAJ, a numer konta – TUTAJ.
Serdecznie dziękujemy, jeśli nie odłożycie naszej prośby “na później”, na “spokojniejszą głowę”, na luźniejszy grafik…
Zespół Fundacji Pomoc Rodzinie
Dziękujemy, że na tak wiele rozmaitych sposobów jesteście z nami. Z radością dzielimy się podsumowaniem ostatniego roku naszej pracy oraz planami na najbliższą przyszłość. Kolejne wpisy będą częściami naszego newslettera, który jako jedną całość otrzymają nasi subskrybenci.
Zobacz cały newsletter TU
miało miejsce 15 czerwca 2015 we Wrocławiu, pod gościnnym dachem zaprzyjaźnionej i niezwykle prężnie działającej Fundacji Evangelium Vitae. Relację ze spotkania wraz ze zdjęciami znajdziecie TU.
Spotkanie robocze zgromadziło nas z tak wielu odległych miejsc: Meksyku, Kolumbii, Anglii, Szkocji, Belgii oraz w Polsce z Rybnika, Warszawy i Wrocławia. Moglismy się przekonać, jak bardzo wspólne (mimo różnic kulturowych) jest dla nas doświadczenie przemiany pod wpływem Programów na Miłość i Życie oraz jak bardzo łączy nas misja kontynuacji tego dzieła.
Na spotkaniu ks. Jarosław Szymczak i Agnieszka Rogalska przedstawili nową strukturę i strategię działania Fundacji oraz Centrów Troski o Rodzinę, Małgorzata Rybak pokazała wypracowane w Fundacji na przestrzeni lat i doświadczeń zasady szkolenia trenerów i ich certyfikacji, zaś Ania i Armin Soleccy, nasz zespół informatyczny, opowiedzieli o wadze wytworzenia wizualnej “marki” Programów i sposobów, w jaki można ten cel osiągnąć. Przedstawiciele Centrów z kraju i ze świata dzielili się ich wizją dalszej współpracy.
Pozostaliśmy z planem działania i testowania nowych struktur na najbliższe lata. Kolejne spotkanie FamilyCare Centers International zostało zaplanowane na 4-5 sierpnia w Polsce.
Zobacz cały newsletter TU
Z ogromną radością prezentujemy nowe logo Fundacji, którego przygotowanie stało się możliwe dzięki pomocy Pana Łukasza Skalika, absolwenta Programu 1: JA+TY=MY z Krakowa. Autorem projektu graficznego jest Pan Krzysztof Tkaczyk. Całość pilotowała ze strony Fundacji Agnieszka Przychodnia, z wykształcenia historyk sztuki, w ostatnich szlifach wspierana technicznie przez Anię i Armina Soleckich, nasz IT Team.
Cieszymy się, że logo nawiązuje do tak ważnej dla nas idei “Domu”, więzi oraz… jednego z najważniejszych warsztatów podczas JA+TY=MY, którego treści nie będziemy zdradzać ze względu na tych, którzy na Program dopiero przyjdą. Przed nami zmiany w szacie graficznej, widoczne już na plakatach Programów i na naszej stronie.
– to prowadzona przez Fundację świetlica, która 16.02.2016 została znowu otwarta po półrocznej przerwie w związku z koniecznością przystosowania struktur i dokumentacji do nowych przepisów określających działanie podobnych ośrodków. Świetlica przy ul. Baczyńskiego 9 w Łomiankach jest czynna od poniedziałku do piątku w godzinach 14:00-17:00. Zapisanych przeszło 30 dzieci; każdego dnia 15 z nich odrabia lekcje pod okiem opiekunów, a po podwieczorku uczestniczy w grach planszowych i zabawie.
Świetlica realizuje także swój własny program wychowawczy, rozłożony na kolejne dni. Kierownikiem świetlicy jest Karolina Dorota Piechota z Instytutu Świętej Rodziny.
Celem na teraz jest znalezienie funduszy (15 000 zł) na budowę placu zabaw dla dzieci “świetlicowych”. Poszukujemy wsparcia indywidualnych darczyńców oraz organizacji.
Zobacz cały newsletter TU
– zastanawiam się nad tym… Nie, nie chodzi mi o fakt medialny w przeddzień rozpoczęcia Synodu o Rodzinie 🙁
W kolejne cztery weekendy odbywają się we Wrocławiu i w Warszawie programy Fundacji. Skojarzenie ich terminów z rzymskim synodem jest dla mnie nieprzypadkowe. To rodzaj szczególnej więzi, bliskości z papieżem Franciszkiem i Kościołem. To praktyczna odpowiedź na problemy omawiane w Rzymie.
Jeśli coś robisz – rób to do końca. I nie chodzi tu tylko o konsekwencję w działaniu, by nie ustać w drodze do celu. By nie rozgrzebać spraw i ich zostawić, porzucić. To przede wszystkim zachęta do zaangażowania się w działanie całym sobą, nie “na pół gwizdka”.
Czytam w dzisiejszej Ewangelii: “Gdy duch nieczysty wyjdzie z człowieka, krąży po miejscach bezwodnych i szuka odpoczynku, aż wreszcie, nie znajdując, mówi: Wrócę do tego domu, z którego wyszedłem” (Łk 11, 24). Droga fundacyjnych programów jest długa, wymaga konsekwencji i pracy, ale kto nie idzie naprzód – ten się cofa… Przypadek – czy zamiar? Na pewno zamysł Pana Boga, Jego plan.
Pamiętajmy w modlitwie o wszystkich zaangażowanych we wrocławski program w tych dniach: o uczestnikach, trenerach, cichych bohaterach zaplecza.
Andrzej O.
W poniedziałek 15 czewrca, w ślicznych pomieszczeniach zaprzyjaźnionej Fundacji Evangelium Vitae we Wrocławiu, miał miejsce historyczny moment – pierwsze spotkanie przedstawicieli FamilyCare Centers (czyli Centrów Troski o Rodzinę) Fundacji Pomoc Rodzinie.
Dlaczego tak ważne było to spotkanie? Powodów uzbierało się bardzo wiele. Programy odbywają się już w wielu miejscach na świecie i wszędzie tam są ludzie, którzy angażują się w ich prowadzenie i organizację. Wszędzie też zachodzi potrzeba troski o pary, które przeszły JA+TY=MY. Nawet jeśli już sam weekend rozwiązał jakiś poważny problem czy pomógł pokonać impas w relacji, doświadczenie pracy z Programami zapoczątkowanymi w 2008 roku pokazuje, że potrzeba wspierających środowisk, by możliwy był wzrost. Nie da się tego zapewnić bez pomysłu na to, co i kto dalej – dlatego zakładanie Centrów jest tak bardzo ważne.
Ważne też, bo działalność Fundacji poza granicami Polski wymaga wsparcia i uporządkowania, by odległość od źródeł nie działała na niekorzyść Programów, by nie doszło do zniekształcenia ich przesłania oraz by trenerzy mimo tej odległości mogli uczestniczyć w pełnym procesie szkolenia i certyfikacji, by poszukiwać i wspierać duszpasterzy, którzy mogliby kontynuować pracę z parami.
Kolejny istotny powód – by budować mosty, a nie ściany, pomiędzy Centrami. Tajemnicą poliszynela są już krążące w przyrodzie głosy, że “ks. Jarek powinien siedzieć w Polsce” (niektórzy nawet dodają, na czym 🙂 ) – i jakkolwiek chcielibyśmy bardzo “mieć” go więcej i bardziej dla siebie, spotkania takie jak to pokazują, że dar Programów jest uniwersalny i przeznaczony dla całego Kościoła powszechnego. Za każdym z miejsc, gdzie organizowany jest Program, stoją historie ludzi, którym odmienił on całkowicie życie i którzy chcą ten dar zanieść innym. Wszystkich nas łączy bardzo wiele i by to dzieło trwało – potrzebujemy siebie nawzajem rózwież “interkontynentalnie” wspierać.
Wreszcie sama Fundacja – przy takim zasięgu działania – potrzebuje silnej struktury, ujednoliconych i zrozumiałych zasad operowania oraz podziału obowiązków. To wszystko na tym spotkaniu próbowaliśmy opowiedzieć w naszych wystąpieniach. Ks. Jarosław i Agnieszka Rogalska, twórcy Programów, mówili o strukturze i strategii operowania Fundacji i Centrów, nasz tandem IT – Ania i Armin Soleccy – na temat roli brandingu w kreowaniu marki i środkowiska, ja – o misji trenera Programów, szkoleniu i certyfikacji oraz dojrzewaniu w tej roli. Ponieważ nie sposób o wszystkim napisać, będziemy do tego nowego otwarcia wracać w naszych postach.
Jesteśmy ogromnie wdzięczni tym, którym udało się przybyć na to spotkanie z Łomianek, Wrocławia, Rybnika, Glasgow, Brukseli, Anglii, Meksyku i Kolumbii. Zabrakło w tym roku USA i Niemiec, ale mamy nadzieję, że to dopiero początek takich spotkań w trosce o lepsze jutro naszych rodzin.
Dziękujemy Wam wszystkim, w jakikolwiek sposób włączającym się w tę misję. Ciąg dlaszy z Bożą pomocą nastąpi 🙂
M
(1) Przywitani przez S. Ewę Jędrzejak, Prezes Fundacji Evangelium Vitae, gospodarza tego niezwykłego miejsca
(2) Rozpoczęliśmy Mszą Sw.
(3) (4) Struktura i strategia – ks. Jarosław Szymczak i niewidoczna na zdjęciu (tak samo jak ukryta w Programach 🙂 ) Agnieszka Rogalska, po prawej stronie – Znajoma Margaret Tłumacz 😉
(5) Uczestnicy spotkania: Ana Maria, Bogota (Kolumbia)
(7) Marychu i Juan Manuel, Meksyk
(8) Agnieszka i Jacek, Wrocław
(9) Ania i Armin, Glasgow; przed nimi Basia z niewidocznym na zdjęciu Michałem z Rybnika-Katowic
(10) Arek i Aneta z Brukseli
(11) Radek i Ania – reprezentowali Łomianki
(12) Mariedga i Ricardo, Venezuela – UK, przed nimi – Beatriz z niewidocznym na zdjęciu mężem Jose Luisem, Meksyk(13) W tyle – Agnieszka Przychodnia, obejmująca Biuro Polskie Fundacji
(14) Dzielenie się wrażeniami po wystąpieniach – przed podjęciem czekających nas działań
Zdjęcia: Beatriz Gonzalez