Rok Miłosierdzia

January 27, 2016 5:00 am

Biorąc do rąk “Gościa Niedzielnego” nr 2, od razu na okładce widzę zdanie, które mnie wciąga. “O Bożym Miłosierdziu nie można mówić w oderwaniu od grzechu. Miłosierdzie Boga jest lekarstwem na grzech człowieka”…  I nagle złapałam się na tym, że mając na myśli Rok Miłosierdzia, myślę o samych przyjemnościach. O tym, że Pan Bóg, zobligowany Rokiem Miłosierdzia, będzie owo miłosierdzie na nas wylewał zupełnie bez naszego wysiłku, a tutaj nagle widzę bardzo konkretnie wskazane powiązanie miłosierdzia z grzechem… moim grzechem. Czytam więc wstęp Ks. Marka Gancarczyka “Na dobry początek” (str.3): “żeby otrzymać przebaczenie, trzeba wiedzieć, że się zgrzeszyło, żałować popełnionego grzechu, a potem trzeba jeszcze wiedzieć, że miłosierdzia można  szukać u Boga.”

Zrobiłam sobie szybki rachunek sumienia.

Co też ja myślałam… i czy w ogóle się nad tym zastanawiałam… co z tym rokiem miłosierdzia zrobić? Przecież przeczytałam “Dzienniczek” Siostry Faustyny, byłam w Łagiewnikach, Koronkę odmawiam niekoniecznie regularnie, ale odmawiam… czyli nic do zrobienia nie mam…
Nic bardziej mylnego.

“Obywatele tego świata uważają, że nie grzeszą, więc nie widzą powodu do żalu, a tym bardziej do proszenia Boga o wybaczenie. Na tym polega zasadniczy problem. Współczesny człowiek utracił poczucie grzechu.” Czy ja nie jestem w tej grupie?

Rok Miłosierdzia się zaczyna… u jego progu życzę nam wszystkim łaski ujrzenia własnego grzechu, pokory w przyjęciu tego rozeznania i żarliwości w modlitwie o Boże Miłosierdzie.

Monika 

"Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny" (Łk 6, 36)

December 8, 2015 12:18 pm

Zaczynamy dziś w całym Kościele Rok Miłosierdzia, który potrwa od 8 grudnia 2015 (pięćdziesiąta rocznica zakończenia Soboru Watykańskiego II) do 20 listopada 2016 (Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata).

Papież Franciszek, którego motto biskupie brzmi: miserando atque eligendo, co można przetłumaczyć jako: „oczami miłosierdzia”, już na samym początku swojego pontyfikatu mówił, że „usłyszenie słowa miłosierdzie zmienia wszystko. To najlepsze, co możemy usłyszeć: że zmienia świat. Odrobina miłosierdzia czyni świat mniej zimnym i bardziej sprawiedliwym. Musimy zrozumieć dobrze to miłosierdzie Boga, tego miłosiernego Ojca, który ma tak wiele cierpliwości” (Anioł Pański, 17 marca 2013).

Mamy być, według słów Ojca Świętego „wyspami miłosierdzia na morzu obojętności”. I choć pierwsze wskazanie Papieża idzie ku wspólnotom i parafiom, czyli miejscom, „w których wyraża się Kościół”, to przecież my śmiało możemy myśleć tak o naszych rodzinach, „kościołach domowych”, pierwszych seminariach i szkołach bogatszego człowieczeństwa. Jak bardzo potrzeba nam dziś tej, tak wielokrotnie promowanej przez św. Jana Pawła II, „wyobraźni miłosierdzia”.

To ona nas skłania naturalnie do bycia wobec siebie łagodnymi, bo wiedząc, jak sam jestem bardzo poraniony i jak wiele tych ran w sobie od lat dźwigam, łatwiej mi zrozumieć Twoje trudności. I wiem, że poza łagodnością nie ma innej drogi przyjęcia siebie na nowo z godnością nam właściwą. Podobnie będzie i z szacunkiem do siebie nawzajem, i z twórczym podejściem do bycia darem z siebie – dopiero wtedy, gdy u podstaw mam doświadczenie miłosiernego Boga, który nieustannie przychodzi do mnie ze swoją bezwarunkową miłością.

Jak więc praktykować ten rok w naszych rodzinach? Pomysłów nam nie zabraknie z pewnością. Miłość jest twórcza, więc o to się nie martwię. 🙂 Ja oczywiście zacząłbym od utworzenia jakiegoś rytuału – czegoś, co będzie mi przypominać, że ten rok jest trochę inny niż wszystkie inne, bo to nadzwyczajny jubileusz miłosierdzia. Na przykład bazyliki większe w Rzymie  (św. Piotra na Watykanie, św. Jana na Lateranie, Matki Bożej Większej i św. Pawła za Murami) otwierają dziś zamurowane na codzień dodatkowe drzwi wejściowe, by wszyscy  świadomie wchodzili w zbawienie ofiarowane każdemu wierzącemu przez Miłosiernego Boga.  W bulli „Oblicze Miłosierdzia” Franciszek polecił, by otwarte zostały Drzwi Święte nie tylko we wszystkich papieskich bazylikach w Rzymie, ale także w katedrach na całym świecie lub w innych kościołach o szczególnym znaczeniu oraz sanktuariach. To zaś oznacza, że „po raz pierwszy w historii jubileuszów zostaną otwarte Drzwi Święte we wszystkich katedrach świata”. Myślę więc o udekorowaniu swoich drzwi, choć bardziej gdy wychodzę z pokoju, bo wtedy mam szansę spotkać kogoś, a nie odwrotnie.  🙂

Z najserdeczniejszą pamięcią o Was wszystkich

Ks. Jarosław