Viva Christo Rey!!!!

November 24, 2013 9:41 am

Viva!!!

Kazania w Bazylice potrafiły się kończyć wezwaniem przez głoszącego Słowo Boże: ¡Viva Nuestra Señora de Guadalupe! I cały kościół gromko wołał: ¡Viva! I zaraz potem  ktoś z obecnych wiernych wołał ¡Viva Christo Rey! i gromka odpowiedź. Pisząc “gromka”, mam dokładnie to na myśli. Kto był na placu św. Piotra w Watykanie, wie, że Latinoamerica nie wstydzi się głośno wypowiadać swoich uczuć. Ponieważ tak wydarzyło się na wszystkich Mszach św., w jakich uczestniczyłem w Bazylice, to rozumiem, że tak się pewnie w Bazylice dzieje. W miejscu, gdzie się tak bardzo kocha Matkę Bożą nie brakuje miłości do Pana Jezusa. O co się tak często martwią niektórzy, że kult Matki Bożej przysłania chrystocentryzm Kościoła. Tego typu zmartwienia tutaj nie bardzo mają prawo do bycia.

Ile razy myślę o tym dialogu dwóch ukrzyżowanych: łotra i Chrystusa Króla, tyle razy myślę o tym nieprawdopodobnym “dziś ze Mną będziesz w raju”. DZIŚ. Żadne tam, “rozumiesz, że w twojej sytuacji mogę co najwyżej posłać cię do czyśćca, gdzie musisz spędzić sporo czasu, bo, no wiesz, nie żyłeś najlepiej…” Iluż to ludzi my posłalibyśmy na dłuuuugi pobyt w czyśćcu, i to na dodatek podziwiając siebie, że i tak jesteśmy bardzo wielkoduszni, bo przecież widać, że zasłużyli na co innego.

A ON powiedział: DZIŚ. Oczywiście, że Dobry Łotr, jak go nazywamy, spełnił wszystkie warunki potrzebne do pojednania z Bogiem, ale …

Boże Miłosierdzie. Boża perspektywa. Chrystus Król. Dziś w Bazylice Matki Bożej z Gudalupe odbyła się koronacja Chrystusa jako króla Meksyku. I tak bardzo czuło się Bożą obecność, mówili uczestnicy. Tam, gdzie się tak bardzo kocha Matkę, tam też i jest wielka miłość do Jej Syna.

z pamięcią szczególną o Was w tym wyjątkowym dniu

Padre J.

ps. “Tradycyjnie” (choć drugi raz, to oczywiście jeszcze za mało na tradycję 😉 ) w to święto mogę pobiec na cześć Chrystusa Króla. Tym razem to nie maraton, jak w zeszłym roku, tylko zwykła “10-tka”, ale za to na wysokości powyżej 2000 metrów i w towarzystwie 20.000 ludzi. Coś mi się jednak wydaje, że w takim tłumie, to się raczej nie pobiegnie. Ruszam o 14.00 Waszego czasu. Tu – o 7.00.

xj

Tags: ,

Categorised in: Ks. Jarosław Szymczak