„W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła.” (J 1, 4-5)
Niedawno spotkałam się ze stwierdzeniem, że Bóg bardzo kocha światłość. I faktycznie, pierwszymi słowami Boga, jakie poznajemy w Księdze Rodzaju są: „Niech się stanie światłość!” Jak bardzo potrzebuję słyszeć te słowa. Lubię wyobrażać sobie Boga, który z miłością je nade mną wypowiada, gdy w myślach, sercu, zagęszcza się mrok zniechęcenia, lęku, pesymizmu, wyolbrzymiania trudności i problemów.
I myślę sobie, że trzeba bardzo walczyć o tę wewnętrzną jasność, bardzo się o nią troszczyć, by „ciemność jej nie ogarnęła” i by, jak pisał w Promieniowaniu ojcostwa św. Jan Paweł II, innych „wypełniać od wewnątrz jasnością”.
Basia
Categorised in: Basia