wsparcie dla "JA+TY"

August 23, 2014 5:00 am

“(…) ciężary wielkie i nie do uniesienia” (Mt 23,4)

Dziś w Omaha, z przesunięciem 7 godzin “później” w stosunku do naszego czasu, rozpoczyna się kolejna edycja Programu “JA+TY=MY”. Myślę o tym Programie i jego idei (która zdążyła stać się przewodniczką nie tylko życia osobistego, ale i sprawą wartą zaangażowania nakładów pracy) w kategoriach zdejmowania z ludzi “ciężarów nie do uniesienia”. W doświadczeniu uczestników nagle wszystko staje się łatwiejsze. W naszym osobistym – moim i męża – doświadczeniu wszystko stało się w ogóle “możliwe”.

Mocno zapadły we mnie łzy uczestnika Programu w Northiwch, małżonka o stażu 36 lat (oboje w Opus Dei i wydawałoby się, że otrzymali już wszystko, co może dać w życiu porządna formacja). Powiedział, że ten Program został napisany dla niego. Że na niego czekał.

Żeby mogły dziać się te cuda – doświadczenia lekkości, zdjęcia z barków ciężaru sytuacji bez wyjścia – potrzebny jest trud pracy organizatorów i prowadzących. Ich krótszy sen, troska o szczegóły, napięcie i na ogół tak liczne przed Programem trudności, o których na ogół świat nie wie. Dlatego zawsze na Przystani zamieszczamy prośbę o modlitwę i za uczestników, i za odpowiedzialnych za przebieg całego Programu. Na bardzo serio, nie kurtuazyjnie. 🙂 Ona jest wielką pomocą i może wiele zdziałać.

Mplus

Przy okazji – zapraszamy do Wrocławia 11-12 października na “JA+TY=MY” już w Polsce.

 

Tags:

Categorised in: Małgorzata Rybak, Od Redakcji