Nie wiem czy mieliście już w rękach najnowszy numer „Gościa Niedzielnego”? Moją uwagę przykuł artykuł ks. Tomasza Jaklewicza o abp Fultonie Sheenie*. Prowadził on katechezy dla dorosłych w telewizji, które emitowane były co tydzień i miały szerokie grono odbiorców. Można rzec: zaskakujące! Jak on to robił? Okazuje się, że naturalnie, bo ten „telewizyjny biskup” posiadał szczególny dar przekazywania wszystkim Dobrej Nowiny, tłumaczenia zrozumiałym językiem prawd wiary. Żałuję, że nie miałam okazji ich obejrzeć. Ale po przeczytaniu kawałka książki ks. abp Fultona, można dostrzec, że jest on wyjątkową osobą, żyjącą Ewangelią, z pasją i autentycznością o niej mówiącą. Ten autentyzm jest kluczem.
Chciałoby się posiadać taki talent. I dzięki Bogu są tacy niezwykli ludzie pośród nas, których życie i czyny sprawiają, że nasza wiara rośnie i pragniemy iść za ich przykładem.
Przywołane w artykule zdanie ks. Tischnera świetnie oddaje ideę posługi abp Fultona: „To nie wiara jest złożona, a my prości, ale my powikłani, a wiara prosta”. Myślę, że to jest wskazówka do pójścia Bożą ścieżką. Zamiast się zastanawiać, jak świadczyć o Jezusie, po prostu starać się żyć Jego nauczaniem, a On załatwi resztę.
I tak jakiś czas temu zdarzyło mi się zobaczyć coś niebanalnego na jednej z olsztyńskim ulic. Stoję samochodem w korku, a obok mnie przejeżdża wielka, czerwona ciężarówka z białym napisem: Everything is possible for him who believes (Mk 9,23). Uśmiech sam się pojawił i takie poczucie, że Ten u góry trzyma rękę na pulsie. Wielkie brawa dla właściciela tej firmy transportowej, że „wozi” Słowa Życia po całej Europie 🙂
Ola
Link do artykułu znajdziecie TU.
Categorised in: Aleksandra Czechyra