“zaspokoić potrzebę” czy “budować relację”?

February 4, 2017 5:00 am

Dzisiejszy świat wylicza jednym tchem: sen, jedzenie, picie, seks. W szeregu “potrzeb fizjologicznych”. Każdy jednak, kto wyrósł choć trochę z analfabetyzmu w dziedzinie związków międzyludzkich, wie i czuje, że w sferze seksualnej nie chodzi o wzajemne “zaspokojenie potrzeb” czy skonsumowanie siebie nawzajem (jak w przypadku śniadania, bez którego śmierć głodowa), tylko o budowanie relacji. Jeść i pić możemy solo, a nawet egoistycznie wybierając najlepsze kawałki czy wyrządzając sobie krzywdę nadmiarem. W intymnym spotkaniu jesteśmy jednak z drugą osobą, której nie można użyć do zaspokojenia swoich potrzeb, nie można zranić swoim egoizmem.

“Potrzeba” skupia mnie na moim głodzie; adresatem czułości jest druga osoba. Jeśli w bliskości fizycznej może kryć się jakaś paląca potrzeba, to prawdę o nas wypowie napełniej potrzeba miłości – z tym wszystkim, kim jestem. Z moim niedoskonałym ciałem i poranionymi emocjami, z moim sukcesem i słabością, z moim uśmiechem i trudem. I pierwszym krokiem do realizacji tej potrzeby miłości bezwarunkowej w nas – jest ofiarowanie jej drugiemu.

I przecież nie chodzi tylko o czułe słowa, ale wyjazd w nocy po chleb czy węgiel, bo się skończył, i przebranie dziecku pampersa i posłodzenie kawy, jak lubisz, choć ja pijam niesłodzoną. I że wybaczam Ci po raz kolejny ten wkurzający nawyk, i mówię Ci coś dobrego zamiast czegoś przykrego. I milion innych, których pełna jest codzienność.

Małgorzata Rybak

Polecamy Waszej modlitwie bardzo mocno startujący dzisiaj u nas, we Wrocławiu, Program JA+TY=MY.

Tags:

Categorised in: Małgorzata Rybak, Uncategorized