Zmiany, zmiany… (?)

January 2, 2015 5:00 am

Dziś już drugi dzień 2015 roku. Teoretycznie to pierwszy dzień pracy, ale praktycznie, ze względu na układ dni tygodnia, niektórzy jeszcze dzisiaj nie idą do niej. Początek roku kalendarzowego to zawsze okazja do podsumowań i postanowień noworocznych – wielokrotnie podejmowanych, wielokrotnie wyśmiewanych, nie zawsze do końca wypełnianych…

Przy okazji Nowego Roku co roku przychodzi mi na pamieć wiersz na ten temat, napisany przez ks. Twardowskiego:

Ta sama stara piżama,

którą kupiła mi mama,

ta sama woda w kranie,

ten sam cień nosa na ścianie,

ta sama w kuchni donica,

ta sama jajecznica,

ta sama w albumie ciotka,

ta sama dokladnie szczotka –

tyle się trąbiło

i nic się nie zmieniło. 

 

Przez ułamek sekundy na przełomie starego i nowego roku nic się nie zmienia. Ale Nowy Rok – to nowa droga. A nowa droga kojarzy mi się – pewnie jak większości z nas – z nową drogą życia, z małżeństwem. Wtedy, przed ołtarzem, w obecności Boga i kapłana, też podjąłem postanowienia i zobowiązania. Początek roku to kolejny czas, darowany przez Boga. Czas jako dar, który darmo otrzymałem, aby go darmo przekazać moim Najbliższym – Żonie, Dzieciom.

Może w tej dziedzinie czas na zmiany…?

Sługa Boży, Kardynał-Prymas Wyszyński, powiedział kiedyś: “Ludzie wam mówią, że czas – to pieniądz. Ja wam powiadam, że czas – to miłość”…

Błogosławionego Nowego, 2015, Roku!

Andrzej O.

 

Tags: ,

Categorised in: Andrzej O.