Zobaczył też, jak uboga jakaś wdowa wrzuciła tam dwa pieniążki
(Łk 21,2)
Wypatrzył ją bez trudu, znalazł ją wzrokiem serca. Jego serce wybiegło ku niej i rozpoznało ją od razu w tym, co najważniejsze, a co niewidoczne dla oczu. Mimo że św. Łukasz znajduje dla niej słowo “jakaś”, czyli jedna z wielu, dla Jezusa nie była anonimowa. Nie była także uboga. Zachwycił się nią jak perłą.
Tak zaskakujące jest Jego spojrzenie, tak bardzo w poprzek trendom. To dobra wiadomość dla nas. Nawet jeśli bywa, że czujemy się pominięci, sami, może nawet lekceważeni i na marginesie “światowej wagi” spraw, Jego pełen pokoju wzrok spoczywa na nas. I dostrzega każdy odruch serca, każdy okruch miłości – także wtedy, gdy zdaje się nam, że w ubóstwie swoim mamy tak niewiele do zaofiarowania.
M
Categorised in: Małgorzata Rybak